W tym roku szkolnym realizowany był projekt "Gimnastyka buzi i języka w wierszykach Jana Brzechwy". Przenosimy się do krainy najpiękniejszych polskich wierszy dla dzieci, które niezmiennie od lat uczą i bawią, rozwijając wyobraźnię i wspierając prawidłową artykulację – dlatego bardzo chętnie do nich wracamy, na naszych zajęciach gościmy pana Jana Brzechwę już drugi raz.
Zachęcam do zabawy z wierszem, do recytacji, a także do wykonywania ilustracji do treści wierszyków. W zakładce /logopeda/ znaleźć można artykuł z lat poprzednich dotyczący tego projektu.
http://zpolubien.szkolnastrona.pl/index.php?c=page&id=40&s=2 Projek t"Gimnastyka buzi i języka w wierszykach Jana Brzechwy" (2017)
http://wierszykidladzieci.pl/wierszykibrzechwy.php wiersze Jana Brzechwy
autor postu: Joanna Wasielewska, logopeda.
Jan Brzechwa
Pomidor
Pan pomidor wlazł na tyczkę
I przedrzeźnia ogrodniczkę.
"Jak pan może,
Panie pomidorze?!"
Oburzyło to fasolę:
"A ja panu nie pozwolę!
Jak pan może,
Panie pomidorze?!"
Groch zzieleniał aż ze złości:
"Że też nie wstyd jest waszmości,
Jak pan może,
Panie pomidorze?!"
Rzepka także go zagadnie:
"Fe! Niedobrze! Fe! Nieładnie!
Jak pan może,
Panie pomidorze?!"
Rozgniewały się warzywa:
"Pan już trochę nadużywa.
Jak pan może,
Panie pomidorze?!"
Pan pomidor zawstydzony,
Cały zrobił się czerwony
I spadł wprost ze swojej tyczki
Do koszyczka ogrodniczki.